wtorek, 6 września 2016

Maharani- mozaikowy pałac

K: Długo czekałam aż w naszej siostrzanej kolekcji pojawi się taka gra jak Maharani. W zupełności spełnia wszystkie wymagania jakie jej stawiałam, a może nawet je przewyższa. Pozycja, która powinna się znaleźć na półce każdego planszówkomaniaka. Czym na to zasługuje?



Złożoność
Łatwa, ale trudna, taka właśnie jest ta gra! Tłumaczenie zasad nie trwa dłużej niż 10 min i po tym czasie nowy gracz swobodnie orientuje się jak to ugryźć jednak nie dajcie się temu zwieść. Podczas rozgrywki można nieźle zagrzać mózgi próbując zdobyć w jednym ruchu jak najwięcej punktów przy czym oczywiście zależy to od stopnia zaangażowania graczy i woli walki ;)



Regrywalność
Zapewnia nam element losowy w postaci dokładanych w ciemno kafelków mozaiki. Każdy pałac będzie kolorowy, każdy będzie cieszył oko, ale każdy będzie zupełnie różny!


Jakość
Zdecydowanie za rzadko spotykamy się z taką jakością elementów! Solidne kafelki i plansza plus żywe kolory nadają rozgrywce klimatu.


Niezależna językowo
Porzuć obawy jeżeli masz jakieś wątpliwości kiedy widzisz angielskie wydanie. Wystarczy, że jedna osoba w towarzystwie "dziamie" tego języka i przeczyta krótką instrukcję lub obejrzy filmik, a następnie przekaże swoją wiedzę pozostałym.

Cena
Na dzisiaj Maharani jest w rewelacyjnej cenie w jednym z popularnych sklepów internetowych z planszówkami. Powiedzmy sobie szczerze, nowe czyli nie używane gry tego pokroju zazwyczaj kosztują od 100 zł w górę, a nasz egzemplarz kosztował jedyne 60 zł!


8/10
Maharani to rewelacyjna propozycja na planszówkowe spotkania z graczami o różnym stopniu zaawansowania. Kiedy gościmy kogoś, kto kręci nosem na strategiczne, wymagające dużego zaangażowania tytuły ta gra będzie świetną alternatywą, która nie zanudzi na śmierć pozostałych,
Jedną rzeczą, która mnie "kole w oczy" to fakt, że kafelki nie przedstawiają mozaik (tylko czerwone kafle są do nich zbliżone) ale wiem też, że nie ma co się o to czepiać bo gra jest przepięknie wydana ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz